piątek, 16 grudnia 2016

ŚWIĄTECZNY KLIMAT

           Święta mają niepowtarzalny klimat dzięki dodatkom do domu. Palące się świece oraz lampki sprawiają, że wnętrza stają się przytulniejsze. Bardzo lubię ten przedświąteczny czas. Wybór bożonarodzeniowych ozdób jest ogromny. Najbardziej lubię robić świąteczne stroiki. Nie są one może mega genialne, ale cieszy mnie to, że sama mogę skomponować coś niepowtarzalnego. Żeby stworzyć stroik zwykle udaje się do hurtowni z artykułami do domu i ogrodu. Najpierw wybieram podstawę, czyli misę. W tym roku wybrałam dwie o kształcie koła - jedną białą i jedną srebrną. Myślę, że zostawię je sobie na drugi rok i tym razem nie posadzę do nich roślin. W hurtowniach takich warto kupić też tak zwaną szwamkę, czy jak kto woli gąbkę. Ja wybrałam tą na mokro ponieważ do stroików lubię używać mchu. Dzięki szwamką spokojnie mogę podlać mech. Niestety, gdybym użyła tylko ziemi, trudno by mi było włożyć druciki z ozdobami. W tym roku do stroika kupiłam kilka małych bombek na drucikach w kolorze białym oraz miętowym. Miętowe wybrałam zarówno matowe, jak i błyszczące. Są wg mnie bardzo efektowne. Kupiłam też srebrne szyszki również na druciku. Następnie zdecydowałam się na białą choinkę i białe renifery. Bardzo spodobała mi się też duża naturalna szyszka, dlatego również ona powędrowała do mojego koszyka. Mchu nie kupiłam w hurtowni tylko... wybrałam się do lasu. Miałam nadzieję, że znajdę tam również szyszki. Niestety szyszkowego szału nie było. Mech znalazłam za to bardzo ładny. Jeden, jaśniejszy wzięłam wraz z konarem drzewa na którym rósł, a drugi ciemniejszy (pierwszy raz taki widziałam) wzięłam wraz z ziemią. Wszystko razem połączyłam, jak na zamieszczonych zdjęciach ;) Koszt większego stroika około 35 zł.

          Oczywiście na samych stroikach się nie skończyło. Zajrzałam do kartonu z ozdobami i znalazłam tam co nieco. W tym roku dokupiłam szklaną ozdobę, którą zawiesiłam pod lampą, srebrną choinkę z diodami, ręcznie robione białe cudeńka, małe bombki i serduszka oraz lampki w kształcie kulek, które zamierzam wykorzystać również po świętach. Tak się złożyło, że byłam jeszcze w IKEA. Kupiłam, więc biały lampion za jedyne 20 zł oraz biały talerzyk z ażurowym wykończeniem do którego włożyłam 3 tealighty oraz potłuczone szkło równiez z IKEA. Polecam wszystkim biały talerz z bambusa na którym możecie położyć ozdoby, czy tak jak ja cukierki i owoce. To by było na tyle... więcej na zdjęciach ;)




4 komentarze:

  1. Ja uwielbiam ten klimat świąt, ale brak śniegu coś jakoś to psuje :/ Świetne są te zdjęcia :) bardzo przyjemne
    http://wiktoria-adas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo klimatyczne zdjęcia, które bardzo mnie wprawiły w świąteczną atmosferę!
    Kiedyś robiłam jeden stroik i był to przyjemny czas. Kto wie, być może dzięki tobie wrócę do tego.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham klimat swiat. Bardzo fajny post. always-claudia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękno tkwi w szczegółach <3 cudne dekoracje ;)
    Pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń